3 kroki, które musisz poznać, zanim zaczniesz ćwiczyć
Autor: Trener Michał Melcer, publikacja: 2021-02-18
Poznaj 3 kroki, dzięki którym szybko i sprawnie osiągniesz zamierzony cel!
1. Szczegółowo zaplanuj swój trening i dietę
Przed wyjazdem na wymarzone wakacje zdecydowana większość osób ma dokładnie zaplanowane, dokąd jedzie. Zazwyczaj nie tylko samą miejscowość, ale również konkretny hotel. Ponadto z góry wie, ile czasu spędzi na tych wakacjach. Na kilka dni, tygodni czy nawet miesięcy przed sprawdza trasę dojazdu, a potem i tak korzysta z nawigacji, aby być pewnym jak najlepszej drogi.
Skoro większość z nas zachowuje się racjonalnie w czasie wypadu na wakacje, to dlaczego na siłowni permanentnie widzi się osoby, które ćwiczą po omacku, bez planu i celu? To tak, jakby wsiąść do pierwszego lepszego autobusu, licząc na to, że za chwilę znajdziesz się na plaży na Wyspach Kanaryjskich.
Zaplanuj dokładnie swoje treningi i odżywianie. Co będziesz robić, gdzie, kiedy, jak oraz przez ile czasu. Jeśli już to zaplanujesz, to korzystaj też z nawigacji i cały czas koryguj swoją trasę, aby dotrzeć do celu w najłatwiejszy i najszybszy sposób.
2. Ustal jasny i konkretny cel
Treningi bez celu są jak gra w piłkę bez liczenia punktów. Na początku może być fajnie, ale po jakimś czasie się nudzi i nie widać sensu. To, co nadaje smaku oraz satysfakcji, to osiąganie celów. Zdobywanie kolejnych etapów, radowanie się z tego, co się zrobiło. To część przygody na siłowni, która jednocześnie sprawia, że droga jest ekscytująca i daje frajdę.
Ty musisz mieć jasny, konkretny cel, np. schudnę 3 kg do końca miesiąca, przestanę się garbić, pozbędę się bólu pleców. Ważne, aby cel był realny, najlepiej jest mieć cele krótko- oraz długoterminowe. Osoby które stawiają sobie tylko duże cele (np. schudnę 20 kg), często ich nie osiągają, ponieważ długa droga ich przerasta.
Pomyśl o tym i zaplanuj realny cel krótkoterminowy już teraz, a po jego osiągnięciu podziękuj sobie za wykonaną pracę. W głowie oczywiście cały czas możesz mieć wymarzoną wizję siebie, jak chcesz docelowo wyglądać i się czuć, bo to będzie motywowało Cię dalej.
Realne cele to np.:
- chudnięcie 2-4% masy ciała miesięcznie;
- pozbycie się bólu pleców w miesiąc (choć nie zawsze – czasami szybciej, a czasami później);
- dołożenie 5-10 kg w wyciskaniu na klatkę w miesiąc.
3. Nie słuchaj poradników z głównych mediów, telewizji czy tajnych tricków gwiazd
Liczba mitów, jakie się tam powiela, jest niezliczona. Co więcej, tym ludziom często nie zależy na Twojej formie, a nierzadko wręcz przeciwnie – zależy im na dezinformacji i Twojej stagnacji – tak abyś do końca życia kupował niedziałające suplementy z nadzieją, że teraz znalazłeś ten tajny sekret gwiazd do pięknej sylwetki.
Co zrobić, żeby wreszcie wprowadzić zmiany?
Reasumując, nie ma znaczenia, czy jesteś teraz gruby, chudy, masz bóle kręgosłupa, wady postawy czy kontuzje. To, jak będziesz wyglądał i jak Ty oraz Twoje ciało będziecie się czuli, zależy od pracy, jaką w to włożysz.
Jeden miesiąc jest w stanie naprawdę dużo zmienić. Najważniejsza jest systematyczność i powtarzalność, dlatego jeśli przeznaczysz tylko trzy dni w tygodniu na siłownię, czyli 6 godzin w tygodniu, to da przez najbliższy rok 312 godzin pracy nad swoim ciałem, a to gwarantuje Ci, że Twoje życie zmieni się na lepsze. Możesz pozbyć się bólu, mieć super kondycję, zdrowie oraz sylwetkę. A jadąc na następne wczasy, będziesz czuł dumę i satysfakcję z przebytej drogi.
Przykro mi, ale bez treningu nie ma efektów. Dlatego rusz tyłek i zacznij swoją przygodę z ćwiczeniem już teraz! :)